Kruche rusztowanie kości Oliwki
Oliwka ma trzy lata i jedno marzenie: przestać cierpieć! Tak zwyczajnie obudzić się i nie czuć bólu, bawić się nie martwiąc o wypadek i zasypiać bez niepewności czy podczas snu nie dojdzie do kolejnego złamania. To wielki cios dla rodziny. W kilka sekund od otrzymania diagnozy, wszyscy wiedzieli, że nic nie będzie już takie jak wcześniej, a plany trzeba odłożyć, bo tu i teraz rozpoczęła się walka o życie, zdrowie i samodzielność Oliwki. Dziewczynka cierpi na wrodzoną łamliwość kości, niezwykle rzadką genetyczną, nieuleczalną chorobę typu III. Nadmierna kruchość kości wpływa na powstawanie licznych złamań, również samoistnych podczas wykonywania codziennych czynności takich jak ubieranie, kąpiel czy spacer. Złamane kości bardzo bolą, powodują cierpienie i prawie zawsze zrastają się krzywo . Choroba zabiera sprawność oraz utrudnia codzienne życie. Kończyny są krótsze, a złamania do których doszło jeszcze w życiu płodowym zdeformowało małe ciałko. Lek naprawiający gen odpowiedzialny za nieprawidłowości w budowie kolagenu nie istnieje, pozostaje terapia poprawiająca jakość życia, środki wzmacniające kości i liczne operacji. Oliwka regularnie podróżuje do kliniki w Łodzi, gdzie przyjmuje bisfosfoniany, które odbudowują siłę w kościach. Jest rehabilitowana i poddawana systematycznym kontrolom lekarskim wielu specjalistów. Przeszła już cztery operacje, a kolejne przed nią. Podczas ostatniej wszczepiono w Jej kości piszczelowe i udowe specjalne pręty, które stanowią „rusztowanie” dla maleńkich nóżek. Oliwka jest bardzo pogodnym i uśmiechniętym dzieckiem. Uwielbia przytulać się do najbliższych, przebywać w towarzystwie innych osób. Lubi układać klocki, bawić się z ukochaną siostrzyczką Zuzią, która często dla niej śpiewa i pomaga we wszystkich czynnościach związanych z trudną pielęgnacją Oliwki. Cały czas prowadzona rehabilitacja, ciężka i systematyczna praca wielu specjalistów, w szczególności ortopedów, napawa optymizmem, że dziewczynka uniknie w przyszłości wózka inwalidzkiego. Aby było to możliwe, intensywność ćwiczeń z rehabilitantami i kosztowne leczenie musi zostać utrzymane. Niestety istnieje przeszkoda – finansowa ( koszt miesięczny to około 3000 – 4000 zł ). Rodzice nie są w stanie pokryć wszystkich wydatków związanych z leczeniem Oliwki, dlatego wołają o pomoc.
Nie ma innej możliwości!
Jeżeli wolisz przelew bankowy na konto:
Możesz dokonać wpłaty bezpośrednio na konto Fundacji.
BNP PARIBAS SWIFT: PPABPLPKXXX
80 1750 0012 0000 0000 4105 7017
Z DOPISKIEM: OLIWKA MAIL
|
|||
Fundacja „TIPTOP”
ul. Postepu 15C 02-676 Warszawa |